Bogu zależy na każdym człowieku. W pierwszej kolejności mamy przygarnąć tych, których Bóg dziś stawia na naszej drodze. Jest to podjęcie odpowiedzialności, która realizuje się we wspólnocie. Kościół to wspólnota wierzących, której Głową jest Jezus Chrystus. Kościół – będąc wspólnotą wierzących – nie może zamilknąć w sprawach, które są istotne dla jego dzieci. Wierzący nie udaje, że nic się nie dzieje, gdy dzieje się zło. Zwracanie uwagi zaczyna się od rozmowy w cztery oczy. Potem jest uwaga czyniona wobec świadków. Ostatnim etapem jest doniesienie Kościołowi. To jest ciągłe wychodzenie ku grzesznikowi – żadne potępienie! Ingerencja ma jeden cel: by ocalić grzesznika. Tak naprawdę, jeśli zależy mi na bliźnim tak jak Bogu, to nie ma spraw, które mnie nie dotyczą. Grzech ma szeroki zasięg rażenia – to bomba, której odłamki ranią naokoło. Odpowiedzialność za bliźnich ma swój podstawowy wymiar w modlitwie za innych. Modlitwa ta jest konkretem w podejmowaniu odpowiedzialności za drugich. Wspólna modlitwa o konkretne łaski pokazuje, że chrześcijanie gromadzą się w imię Boże i w imię Boże napominają siebie i bliźnich. Bo im zależy!