Doświadczenie pani Anastazji ukazuje, że ludzie uczciwi nie muszą mieć kluczy, bo nie potrzeba niczego zamykać. Drzwi do jej chaty nie są zamykane na klucz. Ten przykład dla wielu dorosłych może być „egzotyczny”, ale gdy odwołają się oni do doświadczenia swoich dziadków, to okaże się, że kiedyś tak było – nawet u nas. Ponieważ jednak nie wszyscy są szlachetni, a natura ludzka ułomna, dlatego zamykamy coraz więcej i coraz częściej. W dialogu z dziećmi dowiemy się, co jest najbardziej strzeżone. Proszę uważać z pytaniami, bo dzieci w swej szczerości mogą zdradzić rodzinne sekrety ukrywania kluczy do domu, garażu, na działkę itp. Symboliczny klucz otrzymał Eliakim, który został wybrany na zarządcę domu Dawidowego. Pan Jezus nazwał Piotra Skałą, czyli Opoką i obiecał dać mu klucze królestwa niebieskiego. Tymi kluczami Piotr niczego nie zamykał i nie otwierał. Klucze te są symbolem przekazania władzy związywania i rozwiązywania. To, co związane nimi jest na ziemi, było związane i w niebie, a co rozwiązane było na ziemi, to tak samo było rozwiązane w niebie.