W Izraelu istniały dwa stronnictwa religijne: faryzeusze, którzy przestrzegali prawa, wierzyli w istnienie duchów i aniołów oraz saduceusze, którzy bardziej liberalnie podchodzili do przepisów prawa żydowskiego, nie wierzyli w istnienie aniołów i duchów, ani nawet w zmartwychwstanie. W dzisiejszej Ewangelii Jezus jawi się jako wielki mówca, który zamyka usta saduceuszom. Pierwsze wezwanie, jakie kieruje do nas Jezus w formie przykazania, dotyczy miłowania Boga: mamy miłować Go całym sercem, duszą i umysłem. Serce jest umiejscowieniem wszystkich naszych uczuć. Dusza to przestrzeń dająca nam odpowiednią siłę i moc do działania. Moja miłość do drugiego człowieka powinna być zgodnie z przykazaniem Jezusa równa miłości do siebie samego. Sami decydujemy, którą drogą pójdziemy: faryzeuszy i saduceuszy, którzy odrzucili naukę Jezusa, lub tych, którzy wiernie słuchają słów Jezusa.