Bóg dał nam – ludziom – winnicę, byśmy się nią opiekowali i korzystali z jej owoców. Zapłata dla właściciela nie jest wygórowana. Ma przypominać dzierżawcom, że nie są absolutnymi właścicielami, ale tylko zarządcami. Dzierżawcy poczuli, że właściciel jest daleko. Postanowili więc przejąć winnicę na własność. Przypowieść o winnicy to poruszająca historia ludzkości, która nie chce uznać oczywistych faktów i praw, jakie rządzą rozwojem świata. Od czasu grzechu pierworodnego człowiek zaczyna żyć podejrzeniem, że Bóg, Właściciel winnicy, chce go wykorzystać i narzucić mu swoją wolę. Historia wielokrotnie uczyła, że człowiek może pobłądzić, a jego działania przynoszą tragiczne skutki. Troska o Bożą winnicę powinna zatem gościć w sercach tych ludzi, którzy czują się odpowiedzialni za losy świata. Módlmy się o dobre owoce naszej troski o winnice, które Pan nam powierza.