Punktem wyjścia jest kwestia posłuszeństwa dzieci: względem rodziców i nauczycieli. Posłuszeństwo Bogu proroka Ezechiela jest wzorem dla wszystkich – tak dzieci jak i dorosłych. Pomoce: Napis: „Upomnij w cztery oczy”.
Punktem wyjścia jest kwestia posłuszeństwa dzieci: względem rodziców i nauczycieli. Posłuszeństwo Bogu proroka Ezechiela jest wzorem dla wszystkich – tak dzieci jak i dorosłych. Pomoce: Napis: „Upomnij w cztery oczy”.
Trudności życia codziennego wywołują niepokój i frustracje. Ludzie zajęci sobą zapominają o przykazaniu miłości Boga i bliźniego. Do zbawienia prowadzi droga przez krzyż. Krzyż odrzucony, czy krzyż wybrany i ukochany? Naśladowanie Chrystusa ideałem chrześcijańskiego życia. Ofiarowanie siebie Chrystusowi za Kościół i świat.
Każdy człowiek został przez Boga powołany do konkretnych zadań służących Bogu i bliźnim. W dzisiejszej liturgii słowa Pan odkrywa i zarazem przypomina nam o jeszcze innym powołaniu, które jest zaproszeniem dla każdego człowieka. Jest to powołanie do życia wiecznego. Los Jeremiasza jako proroka jest niezwykle trudny. Jeremiasz jest rozgoryczony. Został odrzucony przez lud Izraela. Słowo Boże, które głosił z takim oddaniem, nie zostało przez słuchaczy przyjęte. Zmaga się z samym sobą i Bogiem. Pan nie odrzuca proroka, ale przychodzi mu z pomocą. W Ewangelii Pan Jezus mówi o swoim powołaniu. Jest nim oddanie życia za ludzi i zbawienie świata. Piotr nie przyjmuje tego powołania, wręcz chce przekonać Mistrza, że jest to zły pomysł. Pan wzywa Piotra, by ten szedł za Nim i porzucił czysto ludzkie myślenie. Pan Jezus wzywa nas do porzucenia życia, którym tętni świat. Wzywa do pójścia za Nim. To wezwanie ma uczynić z nas obywateli nieba. Pan jednak nie chce, abyśmy odrzucali świat, oddalali się od niego. On nas wzywa, byśmy żyjąc na ziemi, byli obywatelami nieba i ambasadorami królestwa Bożego.
Trudne słowa kieruje do nas Pan Jezus w tę ostatnią niedzielę wakacji: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje (Mt 16,24). Rozmawiamy z dziećmi o tym, czym są: zapieranie się samego siebie; branie na siebie swojego krzyża; naśladowanie Chrystusa. Słowa Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii są dla nas wyzwaniem i zadaniem na nowy rok szkolny, a dla dorosłych na kolejny rok pracy. Pomoce: skserowane dla wszystkich dzieci karteczki z miejscem do wpisania postanowień na nowy rok szkolny. Wzór znajduje się na ostatniej stronie.
Uroczystość Najświętszej Marii Panny Częstochowskiej jest ściśle związana z sanktuarium maryjnym w Częstochowie, w którym od końca XIV wieku otaczany jest wielką czcią obraz Bożej Rodzicielki. W roku 1717 biskup Szembek dokonał pierwszej koronacji obrazu koronami papieskimi. Po wielu staraniach paulinów papież Pius X w roku 1904 ustanowił dla sanktuarium specjalne święto Matki Bożej Częstochowskiej. Sanktuarium na Jasnej Górze jest dla wierzących Polaków Kaną Galilejską, gdzie Chrystus dokonał pierwszego znaku, zamieniając wodę w wino. Maryja, wskazując na Jezusa, chce nam powiedzieć, abyśmy Mu całkowicie uwierzyli i przyjęli Jego Ewangelię. Jezus wskazuje na Maryję jako na zatroskaną Matkę. Jakby chciał powiedzieć nam, abyśmy u niej szukali pomocy i wsparcia. Ona najpełniej zrealizowała w swoim życiu wolę Boga i za to odziedziczyła chwałę nieba.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus zapowiada, że przekaże Piotrowi klucze królestwa niebieskiego. To oznacza, że Piotr będzie mógł otwierać i zamykać drzwi do królestwa. Tylko Bóg, który jest Stwórcą i Panem całego stworzenia, ma prawo otwierać i zamykać bramy swego królestwa. Jak to możliwe, że przekazuje tę władzę Szymonowi? Piotrowe wyznanie wiary jest uzasadnieniem dla decyzji Jezusa. Posiadanie kluczy do Bożego królestwa nie zależy od cech charakteru, od specjalnych zdolności, od zdanych egzaminów. Najistotniejszym warunkiem otrzymania kluczy do własnej wolności i wolności drugiego człowieka jest wyznanie wiary. Papież Benedykt XVI mówił po wyborze: "Przygotowuję się do objęcia tego szczególnego urzędu (…), oddając się pokornie w ręce Bożej Opatrzności. Przede wszystkim ponawiam akt całkowitego i ufnego zawierzenia Chrystusowi: „W Tobie, Panie, zaufałem, nie zawstydzę się na wieki!”". Módlmy się o to, by nasze wyznanie wiary w Chrystusa otwierało nam i naszym bliskim bramy do zbawienia.
Opoka Kościoła na pierwszy rzut oka wydaje się być krucha, bo na człowieku postawiona. Słabość poddana Bożej mocy staje się niepokonana. Bóg buduje na prawdzie, a tej panicznie boi się szatan. Opierając się na Bogu, nie zbłądzę. Opierając się na czymś/kimś co poza Bogiem, daleko nie zajdziemy, chyba że do przepaści. Ze strony Pana przymierze z człowiekiem jest nieodwołalne. Tylko Bogu mogę zaufać! Zaufanie związane jest z wiernością. Gdy brakuje ufności, to więzi przeradzają się w węzły. Wierzący nie jest niewolnikiem. Kościół zbudował Jezus Chrystus na ludziach i z ludzi – na piasku i z piasku! A przecież dzięki Bożej mocy Kościół jest silny i bramy piekielne go nie przemogą. Ponosimy współodpowiedzialność za to, co się dzieje we wspólnocie Kościoła! Jeśli mą opoką jest Jezus Chrystus, to przyczyniam się do budowania Kościoła. Wierność, ufność to także posłuszeństwo Bogu w Jego Kościele.
Doświadczenie pani Anastazji ukazuje, że ludzie uczciwi nie muszą mieć kluczy, bo nie potrzeba niczego zamykać. Drzwi do jej chaty nie są zamykane na klucz. Ten przykład dla wielu dorosłych może być „egzotyczny”, ale gdy odwołają się oni do doświadczenia swoich dziadków, to okaże się, że kiedyś tak było – nawet u nas. Ponieważ jednak nie wszyscy są szlachetni, a natura ludzka ułomna, dlatego zamykamy coraz więcej i coraz częściej. W dialogu z dziećmi dowiemy się, co jest najbardziej strzeżone. Proszę uważać z pytaniami, bo dzieci w swej szczerości mogą zdradzić rodzinne sekrety ukrywania kluczy do domu, garażu, na działkę itp. Symboliczny klucz otrzymał Eliakim, który został wybrany na zarządcę domu Dawidowego. Pan Jezus nazwał Piotra Skałą, czyli Opoką i obiecał dać mu klucze królestwa niebieskiego. Tymi kluczami Piotr niczego nie zamykał i nie otwierał. Klucze te są symbolem przekazania władzy związywania i rozwiązywania. To, co związane nimi jest na ziemi, było związane i w niebie, a co rozwiązane było na ziemi, to tak samo było rozwiązane w niebie.