Chrystusowe słowa. Sposoby czynienia miłosierdzia. Opowiadanie. Czyny miłości. Odwiedziny w szpitalu. Uczestnictwo w pogrzebach. Moje czynienie miłosierdzia.
Chrystusowe słowa. Sposoby czynienia miłosierdzia. Opowiadanie. Czyny miłości. Odwiedziny w szpitalu. Uczestnictwo w pogrzebach. Moje czynienie miłosierdzia.
Prawdziwy prorok czy fałszywy – którym chciałbym być? Pragnienie dobra i prawdy jest głęboko wpisane w naszą naturę. Amazjasz upomina Amosa, aby przestał prorokować prawdę, bo nie podoba się to królowi, Jeroboamowi. Często dziś musimy wybrać między lojalnością wobec prawdy i wobec świata. Fałsz zawsze obraca się przeciwko fałszywemu prorokowi i tego powinniśmy się bać. Walka nie dotyczy życia doczesnego, ale wiecznego, walczymy o szczęście wieczne, a nie fałszywy spokój w teraźniejszości.
Przypomnienie trudnych sytuacji życiowych, w których czuliśmy się opuszczeni przez Boga. Nasze zmagania, jako dopuszczone przez Boga, aby nauczyć nas walki i wytrwałości. Zachęta do ufności w Bożą Opatrzność. Zachęta do dostrzegania Bożego działania w naszym życiu i do dziękowania za nie.
Decyzja pójścia za Jezusem musi być ciągle ponawiana. Może się okazać, że z biegiem czasu zeszliśmy z drogi wyznaczonej przez Zbawiciela. Podążanie za Jezusem wymaga pokory i ufności. Niezwykle trudną drogę przeszedł patron dnia dzisiejszego. By faktycznie pójść za Jezusem trzeba Mu całkowicie zawierzyć. Wielokrotnie przyjdą momenty, w których będzie nam się wydawać, że jesteśmy sami. Jednak, w rzeczywistości, jedynym, który nas nie opuścił, jest Bóg.
W sercu rodzą się największe i najgłębsze ludzkie pragnienia. Akt wolnej woli odbywa się poprzez decyzję serca. Najszerzej otwarte serce objawia się u Maryi. W Maryi najpełniej objawia się miłość i troskliwość macierzyńska. Poprzez posłannictwo Jezusa macierzyńska miłość Maryi skierowana jest do każdego człowieka. Matczyna miłość Maryi nie jest jednorazowym aktem, lecz świadomą decyzją na całe życie. Macierzyństwo Maryi najpełniej objawia się w jej sercu.
Człowiek może atrakcyjnie mówić o Panu Bogu. Może mieć również dużą wiedzę teologiczną i filozoficzną, czytać wiele religijnych książek i prasę katolicką, a jednocześnie nie żyć na co dzień tak, jak uczy Stwórca. Jezus z Nazaretu przestrzega nas przed fałszywymi prorokami i zaprasza, byśmy dla Niego wydawali dobre owoce w naszym życiu. Jeśli wybieramy grzech, to jesteśmy niczym wilki drapieżne w owczej skórze, a jeśli jest to łaska uświęcająca, to prawdziwie rozpoczynamy naszą modlitwę jako dzieci Boże.
Współczesna kultura, czy też lansowany światopogląd, podsuwa przeciętnemu człowiekowi rozrywkę jako jedyną propozycję na szczęście. Nasze życie tworzy przede wszystkim wiele innych przestrzeni takich jak rodzina, wspólnota, kraj, praca. Łatwa i szeroka droga prowadzi człowieka do zguby, a ta wąska i trudna do zbawienia. Decyzja, co wybierzesz, jest po Twojej stronie.
Dzisiejsza Ewangelia przypomina słowa Marszałkowej z Kawalera srebrnej róży, Hugona von Hofmannsthala: „Jak że w nim wielka różnica”. To jak wykonujemy jakąś rzecz, sprawia, że ulegają zmianie różne aspekty naszego życia, zwłaszcza duchowego. Sensem oceniania jest zbadanie, co prezentuje sobą dana osoba. Nie ma w tym niczego złego. Jeśli chcemy mieć dobrych, prawdziwych przyjaciół, to musimy ich wybrać spośród tłumu różnych ludzi. Warto zacząć od prostego stanięcia w prawdzie: kiedy widzisz po raz pierwszy nowego człowieka, nawet przypadkowego, gdzieś na ulicy, to na co zwracasz uwagę.