Słowa Proroka. Słowa Jezusa. Słowa Maryi. Rozdwojony człowiek. Orędzie Matki Bożej w Kibeho. Brak zaufania Bogu. Patronka dnia dzisiejszego.
Słowa Proroka. Słowa Jezusa. Słowa Maryi. Rozdwojony człowiek. Orędzie Matki Bożej w Kibeho. Brak zaufania Bogu. Patronka dnia dzisiejszego.
Jesteś tym, czym się karmisz – biologicznie i duchowo. Czym na co dzień karmisz swoje zmysły i intelekt? Zachęta do zmiany „duchowej diety” – lektura Pisma Św., duchowych książek, słuchania internetowych konferencji (tu warto podać kilka nazwisk, np.: o. Adam Szustak, ks. Piotr Pawlukiewicz, bp Grzegorz Ryś itp.). Nasza postawa wobec ludzi wokół ma duże znaczenie dla ich życia duchowego – pomaga im, lub przeszkadza. Jak mogę stać się światłem dla ludzi z mojego środowiska?
Maryja zawsze trwała blisko Jezusa a po Jego wniebowstąpieniu była Tą, która jednoczyła Uczniów Mistrza z Nazaretu jak Matka. Święty Jan Chryzostom w IV wieku, naucza, że „w łonie Kościoła rodzina chrześcijańska stanowi mały Kościół”. Każda wspólnota rodzinna przepełniona jest miłością i jednością, które są fundamentem dojrzałości. Te same prawa i fundamenty leżą u stóp wspólnoty jaką tworzymy w Kościele. Matka Kościoła wstawia się za swoimi dziećmi. Jej troska o zbawienie człowieka i wstawiennictwo w naszych potrzebach są wyrazem Jej miłości do każdego z nas.
Dzisiaj czytamy zakończenie Ewangelii wg. św. Jana. Odnosimy się do zakończenia, dodatku, który wspólnota janowa dodała do tekstu oryginalnego. W tym przypadku jest to fragment rzeczywiście bardzo istotny. Centralną osobą w tym fragmencie jest postać umiłowanego ucznia. Może się to odnosić do Jana, ale także do każdego innego ucznia. Zmartwychwstały Chrystus przekonuje o swojej obecności uczniów jak również tych, którzy chcą być Jego naśladowcami. Pójść za kimś to początek czegoś ważnego w życiu. To nie tylko naśladowanie drugiej osoby postawą ciała, ale przede wszystkim naszym umysłem i sercem. Dzisiejszy fragment przygotowuje nas do jutrzejszej celebracji Niedzieli Zesłania Ducha Świętego.
Nadszedł moment, do którego Chrystus przygotowywał się od chwili swojego Zmartwychwstania. Jest sam na sam z Piotrem… Teraz Piotr zna już samego siebie – akceptuje swoją słabość; swoją ułomność i prosi Jezusa, by wypełnił ją łaską i przebaczeniem. Miłość można nakazać, w tym sensie, że jeżeli jest ona nam dana przez Boga to w konsekwencji wzbudza w człowieku taką samą odpowiedź. Jak wielokrotnie powtarzał to święty papież Jan Paweł II, prawdziwa miłość jest darem z całego siebie!
Obraz podzielonego świata. Potrzeba jedności, którą Chrystus dostrzega w czasie Ostatniej Wieczerzy. Jedność niemożliwa do osiągnięcia ludzkimi sposobami. Kościół miejscem jedności. Eucharystia narzędziem jedności – jedność w Chrystusie dzięki Jego słowom i Jego Ciału i Krwi. Jedność Kościoła znakiem dla świata.
Wielu współczesnych ludzi czuje się bardzo osamotnionymi w świecie. Świat wymaga od ludzi postaw, które są na jego zasadach. Świat nie pozwala człowiekowi być SOBĄ! Jezus w modlitwie prosi Ojca za wspólnotę Kościoła. Urzeka to zatroskanie Jezusa o swoich obecnych i przyszłych uczniów. Jezus daje świadectwo swojej miłości wobec uczniów, gdy oddaje swoje życie za nich. Kiedy masz poczucie, że nikomu na Tobie nie zależy, to pomyśl o ofierze Chrystusa. Bóg chce, żebyś we wspólnocie Kościoła nie musiał udawać kogoś innego, tylko był w pełni SOBĄ! On Cię zbawia nie dlatego, że na to czymś zasłużyłeś, ale dlatego, że cię kocha!
Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam dwa spotkania: Maryi z Elżbietą oraz Jana Chrzciciela z Jezusem. Spotkanie Maryi z Elżbietą. Maryja udaje się do swojej krewnej by jej pomóc w trudach związanych ze stanem błogosławionym. Być może Maryja chce się przekonać o prawdziwości słów archanioła. Spotkanie Jezusa z Janem Chrzcicielem to spotkanie między Bogiem i Jego głosem, między Panem i sługą, między Mistrzem a uczniem.