Św. Jan zauważa, że „pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia” nie są dziełem Ojca niebieskiego, ale pochodzą „od świata”. Ewangeliczna prorokini Anna ponad wszystko umiłowała Pana Boga, „mówiła o Nim wszystkim, nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą”. Spróbujmy zatem, tak jak ona kochać Pana Boga, służąc Mu z jak największym oddaniem, bo tylko ten, „kto wypełnia wolę Bożą, trwa na wieki”. Coraz głębiej zakorzeniając swoje życie w Bogu, stajemy się coraz wrażliwsi na Bożą łaskę, bo Jego sprawy są najważniejsze.