Pierwszym pytaniem, które narasta w nas samych po przeczytaniu przypowieści zapewne jest, czy roztropne panny postąpiły mądrze? Nie ma bowiem w ich zachowaniu ani krztyny miłosierdzia, które od małego jest nam wpajane i uczone. Możemy powiedzieć, że panny te są samolubne, skupione na własnych potrzebach i pragnieniach, czyli na spotkaniu pana młodego. W momencie, w którym przyjdzie czas królestwa niebieskiego my także będziemy takimi pannami roztropnymi i nieroztropnymi. Jako panny roztropne, będziemy mieli możliwość przystąpić do uczty weselnej, czyli zostanie nam okazana łaska zbawienia i życia wiecznego. Pielęgnowana oliwa da nam przepiękne światło. Światło to poprowadzi nas przez drogę usianą ciemnością, czyli grzechem i własnymi słabościami, prosto do zbawienia.