Szacunek dla tego, co święte. Ciasna brama jest właściwa dla wierzących, bo wiara w Jezusa Chrystusa wymaga trudu. Wielu woli iść szeroką bramą, bez wysiłku.
Szacunek dla tego, co święte. Ciasna brama jest właściwa dla wierzących, bo wiara w Jezusa Chrystusa wymaga trudu. Wielu woli iść szeroką bramą, bez wysiłku.
Jezus w Kazaniu na Górze, zachęca nas do całkowitego zaufania Bogu. Opatrzność Boża jest to opieka Boga nad światem i ludźmi. Rozpoznanie woli Boga w naszym życiu prowadzi do doświadczenia dobroczynnego działania Opatrzności Bożej. Działanie Boga nie narusza naszej wolności. Bóg do niczego nas nie zmusza. Ostateczny wybór drogi zawsze należy do człowieka.
Ludzie różnie reagują na kryzys. Jedni się załamują, przestają widzieć sens życia. Inni się wyraźnie mobilizują. Św. Paweł z entuzjazmem podjął się szerzenia Ewangelii. Jednak w czasie swoich podróży misyjnych doświadczył wielu trudnych momentów. Każde doświadczenie umacniało go w przekonaniu, że idzie słuszną drogą, że warto cierpieć dla Jezusa. To miłość Jezusa i do Jezusa dawała mu tyle siły.
Św. Paweł ostrzega: Kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera; kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie (2 Kor 9,6). W relacjach międzyludzkich od rzymskich czasów obowiązuje sformułowanie: do ut des – daję, abyś dawał. Jeśli dajemy komuś jakiś prezent, to liczymy w cichości ducha, że otrzymamy podobny dar. Logika Pana Boga przekracza ludzkie wyobrażenia. Powinniśmy mieć świadomość, że całe nasze życie i wszelkie możliwe dary pochodzą z ręki Boga Stwórcy.
Różne są rodzaje synostwa: biologiczne – przez zrodzenie, przez adopcję i duchowe. Mamy jeszcze jeden rodzaj synostwa, który w pewien mistyczny sposób przenika te trzy wymiary – jest to synostwo Boże, które zaczyna się w momencie chrztu świętego. Jezus w Ewangelii mówi warunkach, które musimy spełnić, aby być dziećmi Boga: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie" (Mt 5,44–45). Kochać to znaczy: zrobić wszystko dla dobra drugiego człowieka, dla jego zbawienia.
Prawo odwetu nie jest ani dobre, ani sprawiedliwe. Chrześcijanin nie ma nic wspólnego ze złem. Im bardziej Boży jesteśmy, tym mniej zły ma do nas dostępu. Zło się zwycięża dobrem. Chrześcijanin wie, że dzielone cierpienie się zmniejsza, a dzielona radość się zwiększa. Mamy być siewcami dobra i pamiętać, że Tym, kto daje wzrost, jest sam Pan!
Chrystus w Kazaniu na Górze nie tylko potwierdza, ale zaostrza przykazania. W sprawach moralności nie ma tolerancji. Nasza mowa ma być zgodna z nauczaniem Chrystusa.
W Starym Testamencie mężczyzna ma większe prawa niż kobieta. Jezus naucza, że grzeszne spojrzenia i czyny rodzą się w sercu człowieka. Zbawiciel wzywa wierzących do życiowego radykalizmu.