Denar w perspektywie królestwa niebieskiego to zapłata za całe życie. Pan chce, by każdy otrzymał denar zbawienia. Umowa jest prosta i rzeczowa: jesteś w winnicy, pracujesz i otrzymujesz dobrą zapłatę. Bezczynność tych, co stoją na rynku, nie ma nic wspólnego z lenistwem. To trud czekania w słońcu i spiekocie i w niepewności. Ta bezczynność, choć naznaczona bezradnością i bezsilnością, jest pełna nadziei i cierpliwości. Pracujmy wedle możliwości: pracowitość i ewangeliczna bezczynność cechują dojrzałego człowieka.