XXVII Niedziela zwykła ks. Zenon Hanas Iz 5,1–7, Flp 4,6–9, Mt 21,33–43 W skrócie: Izajasz rozpoczyna pieśń o miłości Pana Boga do Narodu Wybranego jednoznacznym wstępem: Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi pieśń o jego miłości ku swojej winnicy. Izajasz chce śpiewać dla swego Przyjaciela. W ten sposób mówi o Bogu, który jest wszechmogącym Stwórcą wszechświata. Izajaszowi nie zależało na podnoszeniu własnej rangi w oczach publiczności. Była to potrzeba jego serca i wyraz jego miłości do Boga, Jego Przyjaciela. Bóg Stwórca upodobał sobie tę winnicę. Uczynił wszystko, co było potrzebne, by winogrona urosły. Miał prawo spodziewać się, że znajdzie obfite plony. Rozumiemy jego rozżalenie, kiedy woła: Rozbiorę jej żywopłot, rozwalę jej ogrodzenie. Niebezpieczna pieśń o miłości Pieśń o miłości Boga do Narodu Wybranego