W Jezusowej przypowieści o właścicielu winnicy nie chodzi o ziemską ekonomię, ale o tzw. ekonomię zbawienia. Pojęcie „ekonomia” pochodzi od greckich słów: oikos – dom i nomos – prawo, reguła. W tym pierwotnym znaczeniu ekonomia oznacza sposób zarządzania rodzinnym domem. Boża ekonomia zbawienia nie opiera się na dokładnym wyliczaniu ludzkich zasług i przewinień. Zbawienie jest darem. O Bożej zapłacie nie decyduje ilość przepracowanych godzin, ale decyzja, aby pójść do winnicy.