Pan Bóg troszczy się o swoje dzieci, o wszystko co jest nam konieczne do życia. A my często pragniemy żyć ponad stan, nie wystarcza nam to, co otrzymujemy od Boga. Troska o swój dom czy miejsce pracy jest odzwierciedleniem troski o swoje wnętrze. Żeby przyjąć Boże dary, trzeba zaufać Bogu. Bez tego nie otworzymy serca, bo będziemy się bali, że Bóg może nie dotrzymać słowa.