Matatiasz pała gorliwością o zachowanie prawa Bożego. Chrzest wprowadził nas do skarbca Kościoła. Grupy duszpasterskie są pomocą w pogłębianiu wiary.
Matatiasz pała gorliwością o zachowanie prawa Bożego. Chrzest wprowadził nas do skarbca Kościoła. Grupy duszpasterskie są pomocą w pogłębianiu wiary.
Dzisiejsza opowieść o wierności Bogu stawia nam trudne pytanie: gdzie jest granica, której przekroczyć nie wolno? W Księgach Machabejskich uwidacznia się głębokie przeświadczenie, że życie ziemskie nie jest najwyższą wartością. Druga Księga Machabejska ukazuje, że męczeństwo ma moc ekspiacji. Ten, który bał się stracić minę, by zyskać więcej, stracił ją bezpowrotnie.
Człowiek schowany przed Bogiem. Człowieku, gdzie jesteś? (Rdz 3,9) – Bóg szukający człowieka. Zacheusz na drzewie – człowiek jest za mały, by zobaczyć Boga. Wstyd – początek nawrócenia.
W czasach Pana Jezusa sytuacja osób niewidomych była bardzo trudna. Niewidomy, o którym słyszeliśmy w dzisiejszej Ewangelii, wierzy w mesjańską misję Jezusa z Nazaretu. Wyrażając swoją wiarę w Jego Boską moc, błaga o uzdrowienie. Wierzy, że Mesjasz może dokonać cudu. Czujemy się bezradni wobec grzechu i ślepoty duchowej. Tylko Chrystus może wyprowadzić nas z ciemności. Dlatego wołajmy do Niego, jak ewangeliczny niewidomy. Zbawiciel dalej uzdrawia. Trzeba się tylko umieć do Niego zwrócić. Zawierzyć Mu swoje troski i trudności. Trzeba umieć przyjąć Jego wolę i mieć silną wiarę.
Każdy sukces poprzedzony jest koniecznością poniesienia wysiłku. Tylko dzięki wytrwałemu dążeniu do realizacji celu człowiek może w pełni dostrzec jego wartość. W wymiarze duchowym człowiek często popada w zniechęcenie. Bł. Karolina wolała złożyć ofiarę z własnego życia niż sprzeciwić wyznawanym wartościom. Poczucie bezpieczeństwa oddala od człowieka potrzebę modlitwy. Człowiek pamięta o Bogu najczęściej w chwili zagrożenia. Bogu podobają się prośby zanoszone w modlitwach.
W czasach Noego ludzie nie byli zbyt religijni, niepomni na związek między ludzkim działaniem i życiem duchowym byli zupełnie nieprzygotowani, kiedy Bóg zesłał potop. Jezus mówi nam dzisiaj, że nasza codzienność i codzienne wybory ściśle wynikają z naszego stanu ducha i są bezpośrednio związane z przyszłym życiem w niebie. Jezus wzywa nas, byśmy poznali Go „o czasie” – abyśmy poznali Boga i podjęli trud nawrócenia już teraz.
"Przemija postać tego świata" (1 Kor 7,31). Przyjdź królestwo Twoje – zapowiedź tego, co wieczne. Wiara – oczekiwaniem na przyjście Oblubieńca. Wierzyć, to powierzyć siebie Bogu na całą wieczność.
W czasach Jezusa trąd był chorobą nieuleczalną. Bardzo ważna w tej historii jest wdzięczność. Tylko jeden spośród dziesięciu uzdrowionych powrócił do Jezusa, by Mu podziękować. Być może podobnie wyglądają nasze modlitwy. Zawsze warto Panu Bogu dziękować i dostrzegać, jak wiele darów od Niego otrzymujemy. Nie tylko te, o które prosiliśmy. Jest ich znacznie więcej.