Rekolekcje adwentowe dla dorosłych ks. Marcin Bielicki W skrócie: W czasie spotkań rekolekcyjnych próbujemy przyjrzeć się dokładnie rzeczywistości grzechu w naszym życiu oraz możliwości powrotu, którą zostawił nam Bóg w sakramencie pokuty i pojednania. Inspiracje i tropy do rekolekcji dla dorosłych Poprzez analizę upadku pierwszych ludzi odkrywamy nasze „schematy obronne”: oby nie być najgorszym, brak odwagi do powiedzenia „to moja wina”. W odpowiedzi na grzech pierwszych ludzi patrzymy na łaskę sakramentu pokuty i pojednania, na drogę powrotu do życia w bliskości z Panem Bogiem. Dokładne przyjrzenie się każdemu z pięciu warunków sakramentu pokuty ma nam pomóc zrozumieć, czym jest ten sakrament w naszym życiu. Chcemy zastanowić się nad tym, jaka jest nasza spowiedź. Czy jest to spotkanie z Chrystusem przebaczającym, z Bogiem Ojcem wypatrującym powrotu marnotrawnego syna, czy też jest to zwyczajne powtarzanie pewnej formuły. Czy jest to sakrament, który przeżywamy, czy rytuał powtarzany bezrefleksyjnie? Odpowiedź słychać często na płaszczyźnie języka, którego używamy przy kratkach konfesjonału. Innym wyznacznikiem prawdy o tym, jaka jest nasza spowiedź jest spojrzenie na sakrament przeżywany dziś i w przeszłości – czy poszczególne spotkania z Chrystusem przebaczającym różnią się między sobą, czy może są identyczne? Przybliżenie znaczenia warunków sakramentu pokuty oraz uświadomienie sobie prawdy o tym, czym jest spotkanie pojednania i łaski ma nam pomóc dobrze przeżywać spotkanie z Bogiem przebaczającym. Co zrobić, by spowiedź w naszym życiu była celebracją misterium miłości? „Z pokorą stań przed Panem swym” Dzień I Grzech nas upokarza Najbliższe dni mają nam pomóc dobrze przeżyć czas Narodzenia Pańskiego. Co to oznacza w praktyce? To, że mamy „wypracować” w sobie pewną predyspozycję serca, która pozwoli, by Nowonarodzony zamieszkał realnie w nas, abyśmy spotkali się z Nim, osobiście, twarzą w twarz. Z Nim żywym i obecnym, nie zaś z figurką z bożonarodzeniowej dekoracji. Do tego potrzebujemy w zasadzie niewiele – potrzebujemy stanąć w prawdzie, często bolesnej i trudnej, ale jak mówi Pan Jezus: Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli (J 8,32). Chcę mówić o sprawach, które nas niepokoją, o których nie lubimy rozmawiać, od których uciekamy. Dlaczego? Dlatego, że rzeczy te nas upokarzają, a my nie lubimy, gdy coś nas upokarza. Chcę, abyśmy sobie dziś powiedzieli słów kilka na temat naszego ludzkiego grzechu. Rzeczywistość grzechu realizująca się w naszym życiu upokarza nas, dlatego że odsłania prawdę o tym, żenie dajemy sobie rady, że popełniamy błędy. Każdy z nas jest osobą słabą. Dyskusja z grzechem to droga do upadku Jak bardzo boimy się tego (…)