Smutni byli uczniowie ewangelicznego poranka. Całonocna praca nie przyniosła owoców. Dziś Jezus zadaje pytanie: Dzieci, czy macie co na posiłek? Jedni odpowiadają „nie”, bo poszukiwali, ale mają puste sieci. Drudzy pytania nie usłyszą. Pytanie to wydaje się bezsensowne. Człowiekowi, który zagubił się w materii, Kościół stawia dziś w imieniu Jezusa pytanie: „Dzieci, czy nie macie co do jedzenia?” Jezus nas, ludzi prawdziwie wierzących, wybiera i posyła nad brzeg, gdzie dokonuje się połów, gdzie ludzie pogrążeni w morzu materii poszukują pokarmu. Posyła na brzeg i mówi: macie stać się świadkami, którzy powiedzą za Jezusem: zarzućcie sieci po prawej stronie łodzi. Dziś do nas wszystkich zwraca się Zmartwychwstały Pan i woła: Chodźcie, posilcie się. A jutro będziecie mieli więcej nadziei i więcej siły, by zarzucić sieci po prawej stronie łodzi.