Maryja jest z całą Polską – zwłaszcza w chwilach, gdy trudno i gdzieś ucieka nadzieja! Tak, jak w czasach Potopu Szwedzkiego, tak i teraz, możemy chronić się pod Jej płaszczem. Na weselu w Kanie Maryja BYŁA, a Jezusa i uczniów ZAPROSZONO. Maryja nie jest po prostu gościem, którego nie wiele interesuje – wręcz przeciwnie: jest zaangażowana i zatroskana o dobry przebieg uroczystości! Maryja nauczyła się od Boga być tą OBECNĄ – za to kocha Ją świat! Pozostała blisko swoich dzieci i to w Niej żyje „Emmanuel”, czyli „Bóg z nami”! Potrzebujemy w życiu takich duchowych twierdz, jak Jasna Góra – zamków obronnych, w których można się bezpiecznie schronić, gdy coś nam grozi.