Wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego pięknie ukazuje radość z urodzenia dziecka. Narodziny nowego człowieka są swojego rodzaju „cudem”, napełniają radością aż do euforii i przynoszą nadzieję. Narodzenie Chrystusa przynosi radość szczególną: do zwykłej ludzkiej radości z narodzin dziecka dołącza się i przewyższa ją o niebo większa radość z narodzenia oczekiwanego przez cały świat Zbawiciela. Opisana w Ewangelii scena ukazuje, jak wszyscy oddają hołd Nowonarodzonemu. Tej nocy niemożliwe staje się możliwe, Stwórca rodzi się jako jedno ze swoich stworzeń, Pan wszechświata potrzebuje pomocy i opieki jako bezbronne dziecko. Pięknie opisuje to Franciszek Karpiński w kolędzie „Bóg się rodzi”. Izajasz zapowiada pojawienie się Mesjasza jako światłości, która zabłysła nad „mieszkańcami kraju mroków”. Obrazowo ukazuje to symbolika pasterki, gdy przychodzimy z ciemności nocy do światła, bijącego od żłóbka.