Dzisiejsza Ewangelia mówi nam, że królestwo Boże ma w sobie ukrytą dynamikę, ma w sobie ogromną moc. Podobnie jak ziarno wyrasta dzięki wewnętrznej mocy życia, tak królestwo Boże ma w sobie wewnętrzna siłę rozwoju, ma żywotną moc, że rozrasta się na cały świat. W prawdy zawarte w dzisiejszej Ewangelii łatwiej jest wierzyć ludziom po dwudziestu wiekach, niż pierwotnemu Kościołowi. Była to bowiem mała grupka uczniów – grupka znikoma w morzu pogaństwa. Wewnętrzna moc ziarna, chociaż działa skutecznie, to jednak powoli. Podobnie jest z królestwem Bożym. Sprawy królestwa dzieją się powoli i jakby niedostrzegalnie. Nic więc dziwnego, że również dzisiaj trudno nam je sobie wyobrazić. Jeżeli spostrzegasz w sobie brak potrzeba apostołowania, odpowiedz sobie na pytanie: co zamyka ciebie na przemieniającą moc Chrystusa? Egoizm czy inne troski doczesne?