Dobry Pasterz – to określenie, które odnosi się do Chrystusa. Chrystus mianuje swoich duszpasterzy. Powinni znać powierzone sobie owce. I troszczyć się o nie. Owce mają obowiązek wspierać swoich duszpasterzy.
Dobry Pasterz – to określenie, które odnosi się do Chrystusa. Chrystus mianuje swoich duszpasterzy. Powinni znać powierzone sobie owce. I troszczyć się o nie. Owce mają obowiązek wspierać swoich duszpasterzy.
Chrystus jest Dobrym Pasterzem, on nie tylko zna nasze serca, ale także nas bezpiecznie prowadzi przez życie. Pan potrzebuje pomocników, którzy ochoczo odpowiedzą na jego wezwanie. Pan potrzebuje ludzi, którym udzieli swej łaski, by mogli w Jego imieniu otaczać opieką trzodę. Pan potrzebuje otwartych serc i gotowych do pracy dłoni. Dziękujemy za naszych kapłanów, wspieramy ich naszą modlitwą i prosimy o nowe powołania.
Celem homilii jest utrwalenie obrazu Chrystusa jako Dobrego Pasterza. Dzieci rozumieją, że mają być posłuszne swym rodzicom, dziadkom, starszemu rodzeństwu, wychowawcom, nauczycielom. Pouczamy ich, że tak jak dorośli chrześcijanie są posłuszni Chrystusowi, jako swemu Pasterzowi, tak samo dzieci uczą się być Jemu posłuszne. One są „małymi Barankami”, które Jezus – Brama owiec, kocha i chroni. Wzbudzamy w dzieciach zaufanie do Jezusa, naszego najlepszego Pasterza. Psalm 23 ma liczne parafrazy. Najbardziej znane to: Pan jest pasterzem moim, niczego mi nie braknie, na niwach zielonych pasie mnie, nad wody spokojne prowadzi mnie. Przed liturgią uczymy dzieci śpiewać słowa psalmu. Można je zaśpiewać także w trakcie homilii. Zabawa w „gąski, do domu” pomaga dzieciom rozszerzyć wyobraźnię o pasterzu, wilku i o gąskach (owieczkach). Jeśli w kościele jest wizerunek Jezusa jako Dobrego Pasterza, należy wykorzystać tę religijną sztukę do uwrażliwienia dzieci na bogactwo jej znaczeń.
Jezus pragnie wypełnić serca uczniów pokojem i wiarą. Wychodzi naprzeciw ich wątpliwościom. Pokazuje swoje ręce i bok, spożywa pokarm w ich obecności. Wszystko po to, żeby przekonali się, że jest prawdziwy. Wszystkie znaki mają być potwierdzeniem tego, że Chrystus jest wypełnieniem Bożej obietnicy. Stary Testament zapowiada przyjście Mesjasza, który zmartwychwstanie. Spotkanie z Chrystusem przemienia uczniów. Stają się świadkami Zmartwychwstałego. Świadek daje publiczne świadectwo o tym, czego doświadczył. W dzień Pięćdziesiątnicy św. Piotr wygłasza zasadnicze prawdy naszej wiary. Umocniony Duchem Świętym składa świadectwo, że Jezus jest prawdziwym Synem Bożym.
Okres paschalny jest szkołą uczniów Chrystusa. Uczniowie z Emaus – odnalezieni przez Jezusa, który jest Drogą, Prawdą i Życiem. Szaweł z Tarsu – prześladowca Kościoła. "Trzeba być przegranym, żeby zwyciężyć" (ks. Jan Twardowski). Zwycięska miłość Boga.
Po zmartwychwstaniu Jezus kilka razy spotykał się z uczniami. Trudno Mu było przekonać uczniów, że to naprawdę On, że naprawdę zmartwychwstał. Dlaczego czasem się mylimy? Dlaczego nie poznajemy znanych osób, a nieznane bierzemy za kogoś bliskiego? Zdarza się, że ludzie udają kogoś innego, ale na dłuższą metę musimy nauczyć się odróżniać prawdziwe dobro i miłość od pozorów. Wielu ludzi przychodzi i mieni się naszymi przyjaciółmi, naszymi zbawicielami. Swoją miłość do ludzi Jezus udowodnił nie tylko słowami, nie tylko cudami, ale przede wszystkim poświęceniem. W każdym z nas jest obecny podwójny człowiek: jeden lepszy, szlachetniejszy, pracowitszy, drugi natomiast bardziej grzeszny, leniwy, kłótliwy. Pomoce: W trakcie spotkania można wykorzystać kilka banknotów o jednakowym nominale.
Objawienia Jezusa Miłosiernego przekazane św. Faustynie Kowalskiej są zawsze aktualne, zwłaszcza obecnie, kiedy wielu ludzi żyje jakby Boga nie było, a przemianę swojego życia odkłada na później. Dzisiejsza niedziela nazywana jest Niedzielą Miłosierdzia. W tym dniu w 1993 r. Jan Paweł II dokonał na placu św. Piotra w Rzymie beatyfikacji s. Faustyny Kowalskiej, propagatorki Bożego Miłosierdzia. Także tego dnia, w 2000 r., dokonał jej kanonizacji.
W ostatni dzień Oktawy Zmartwychwstania Pańskiego liturgia zaprasza nas do podsumowania refleksji nad tajemnicą Zmartwychwstania i zamyślenia się nad tajemnicą Bożej miłości objawiającej się względem człowieka w postaci Miłosierdzia. Z Bożym Miłosierdziem jednoznacznie kojarzy nam się osoba św. Faustyny Kowalskiej. To ona doznała cudownego objawienia Pana Jezusa, którego słowa, na polecenie swojego spowiednika ks. Michała Sopoćki, prosta zakonnica zapisała w swoim „Dzienniczku”. Faustyna była wielką głosicielką Miłosierdzia Bożego. Człowiek jak nigdy dotąd potrzebuje Miłosierdzia Bożego. Bóg pragnie, aby przez każdego z nas, na całym świecie, objawiało się Boże Miłosierdzie.