XXVI Niedziela zwykła ks. Tomasz Opaliński Ez 18,25–28; Flp 2,1–11; Mt 21,28–32 W skrócie: Przykład dzieci bawiących się w parku i kobiety zwracającej im uwagę pokazuje, jak często próbujemy dostosować Boże przykazania do naszej wygody. Pierwsze czytanie ukazuje nam właśnie taką postawę: lud współczesny Ezechielowi stawiał Bogu zarzuty, że Jego sposób postępowania nie jest słuszny. Ezechiel broni Bożego sposobu myślenia. Za każdym razem, kiedy – znając przykazania – robimy i tak po swojemu, zakładamy, że sposób postępowania Boga nie jest słuszny. Często tak się dzieje w dziedzinie moralnej. Teoretycznie uznajemy słuszność przykazań, w praktyce – czynimy to, co my uważamy za słuszne. Jedynie Bóg może sądzić ludzi "Nieaktualna" Biblia Pewien chłopiec bawił się w parku razem ze swoją siostrą. Dzieci na ogół nie bawią się zbyt cicho, a starszym (…)