Dzisiejsza Ewangelia opisuje bardzo ciekawą sytuację. Wdowa to kobieta, której mąż umarł. Uboga wdowa była w podeszłym wieku. Być ubogim to mieć mało. Uboga wdowa wrzuciła do skarbony dwa pieniążki czyli jeden grosz. Wydaje się, że to bardzo mało, ale to było wszystko to, co miała ta kobieta na swoje utrzymanie. Pan Jezus siedzi i obserwuje jak ludzie wrzucają do skarbony pieniądze. Zauważa, że uboga wdowa dała wszystko, co miała i chwali ją przed innymi. Pan Jezus patrzy na serce: czy to, co robimy dla rodziców, dziadków czy kolegów robimy z miłości do nich? Czy pomagamy innym bezinteresownie? Nie wiem czy wiecie, ale słowo ubogi ma jeszcze jedno znaczenie. Uboga znaczy tyle samo co „u Boga” czyli blisko Pana Boga. Uboga wdowa jest kobietą pokorną, prostą. Dyskretnie wrzuca do skarbony wszystko, co ma. Dar wdowy jest zupełnie bezinteresowny. I tak samo jest z Bogiem i miłością, którą ma dla nas. Jest ona bezinteresowna, bo Bóg oczekuje od nas tylko jednego, abyśmy pozwoli Mu działać w naszym życiu. Pomoce: Jeden grosz.