Najgłębsze ludzkie głody są duchowej natury. Uzdrowienie chorych jest wstępem do cudu rozmnożenia chleba i nakarmienia tysięcy ludzi. Niezwykłym skutkiem tego cudu jest poznanie przez uczniów własnej bezradności, a równocześnie przypomnienie, że problemów, przed którymi stajemy w życiu, nie można przeżywać jedynie w wymiarze materii, lecz również i ducha. Potrzebujemy słowa i Ciała Chrystusa, czyli Eucharystii. Problemy, przed którymi stajemy, wymagają uwierzenia Bogu. Relacje ludzi z Jezusem oscylują między zachwytem Jego cudami a buntem przeciwko Bogu. Wydaje się, że obecnie wzrasta opozycja przeciwko Panu. Dlatego potrzeba odwagi uczniów, naszej odwagi w wyznawaniu wiary i pełnego zaufania do Mistrza.