Nie potrafimy słuchać uważnie słowa Bożego. Przyczyn tego jest wiele. Mamy na głowie liczne problemy. Poza tym brakuje nam zaufania Bogu, że On może spełnić to wszystko, co zapowiada. Dziś chcielibyśmy od Boga jakiegoś zapewnienia, gwarancji, że spełni to, co obiecuje w swoim słowie. Także i Abraham miał podobne problemy z wiarą w obietnicę Boga, że posiądzie ogromną ziemię i tam będzie mieszkać całe jego potomstwo. Bóg dał mu dowód, że jest Prawdomównym, wzbudzając ogień, który przeszedł między zwierzętami, złożonymi w ofierze. Bóg w ten sposób zawarł z Abramem przymierze. Ojciec potwierdza swoim boskim autorytetem dzieło Syna, aby uczniowie byli pewni, że to co się niedługo wydarzy – proces, męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa są wydarzeniami zbawczymi. Przemienienie na górze Tabor zapowiada również to, do czego każdy z nas jest powołany. Jako chrześcijanie jesteśmy powołani do uczestniczenia w Boskiej naturze, do zjednoczenia z Bogiem. Potwierdza to św. Paweł w Liście do Filipian.