Ukazała się rozprawa o polskiej drodze maryjnej w XIX wieku
„Polska droga maryjna” – to tytuł książki habilitacyjnej dr Moniki K. Waluś, która została wydana na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Praca ta przedstawia dziedzictwo mariologii, duchowości i pobożności maryjnej na ziemiach polskich w XIX wieku, które kształtowały dwóch wybitnych ludzi Kościoła – Prymasa Stefana Wyszyńskiego i papieża Jana Pawła II.
Autorka pracy podkreśla, że „wielokrotnie nawiązywali oni do tego dziedzictwa mariologicznego i maryjnego, uznając jego oryginalność i zachęcając do szacunku, poznawania, pogłębiania, wzmacniania i ewentualnego korygowania już istniejącej tradycji czci Matki Bożej, którą określali w swych pismach jako polską drogę maryjną”. Ci wybitni pasterze Kościoła, a także św. O. Maksymilian Kolbe uznawali się za kontynuatorów rodzimej duchowości maryjnej.
Wbrew krążącym stereotypom i nieraz próbom deprecjonowania tradycji polskiej drogi maryjnej, badania wykazały jej znaczenie i wartość, oparcie na Piśmie Świętym, wierność dogmatom. Postać Maryi prezentowano na tle całej historii zbawienia, była przedstawiana jako Nauczycielka, Przewodniczka, Wychowawczyni, czuła i wymagająca Matka.
Dr hab. Waluś, po przebadaniu licznych archiwów diecezjalnych i zakonnych dokonała wyboru – poddała analizie pisma osób, które uznała za najbardziej reprezentatywne, działające na terenach trzech zaborów. Są wśród nich abp. Ignacy Hołowiński, pierwszy rektor oraz profesor Akademii Duchownej w Petersburgu; także najpoczytniejszy autor maryjnego stulecia, kapucyn, o. Prokop Leszczyński oraz znani i popularni duszpasterze – ks. Zygmunt Golian i ks. Jan Kurczewski, a także ks. Michał Mioduszewski, autor najobszerniejszego zbioru pieśni kościelnych stulecia.
Przedstawicielami życia konsekrowanego są założycielki dwóch zgromadzeń zakonnych – bł. Angela Truszkowska i m. Eliza Cejzik oraz św. Rafał Kalinowski, odnowiciel Karmelu na ziemiach polskich. Edmund Bojanowski jako człowiek świecki założył zgromadzenia, kultywujące duchowość maryjną. Autorka rozprawy analizuje także objawienia w Gietrzwałdzie jako ważne dla rozwoju drogi maryjnej. Wielkim nauczycielem polskiej drogi maryjnej był arcybiskup lwowski św. Józef Bilczewski, „skuteczny propagator czci Maryi jako Królowej Korony Polskiej”, który „mocno podkreślał znaczenie związku pobożności maryjnej z wątkami narodowymi” – intuicje, jak twierdzi Autorka, przejęte i jeszcze mocniej rozwinięte w XX w.
Z analiz pism i nauczania wymienionych osób wynikają interesujące wnioski. Jednym z nich jest niewielki wpływ zagranicznych teologów na mariologię i maryjność na ziemiach polskich. Izolacja – skutek zaborów – nie sprzyjała rozwojowi debaty teologicznej – polska droga maryjna była oryginalnym dziełem Kościoła lokalnego. Potwierdza się przekonanie kard. Stefana Wyszyńskiego i św. Jana Pawła II o specyfice polskiej maryjności.
Dobrze wykształceni teologicznie duchowni i założycielki zgromadzeń XIX w. „wykazują duże zainteresowanie naśladowaniem Matki Bożej, upodobnieniem do Niej, formacją ludzką” – stwierdza dr hab. Waluś – „Przekonanie o potrzebie medytacji różańcowych, ścisłym powiązaniu ich z Ewangelią oraz kontemplacji wydarzeń Jezusa i Maryi jest widoczne w piśmiennictwie polskiej drogi maryjnej XIX w., ponad sto lat przed ogłoszeniem przez Jana Pawła II listu apostolskiego Rosarium Virginis Mariae”. Autorka podkreśla, że duchowość i pobożność maryjna miała poważny wkład w odrodzenie i wzmocnienie wielu wspólnot, stowarzyszeń, a także wielu warstw społeczeństwa polskiego pod zaborami.
Praca dr hab. Waluś ukazuje także „wpływ religijności polskiej, zwłaszcza czci Matki Bożej na kulturę polską, np. kwestie społeczne, kwestie miejsca i roli kobiet w Kościele i społeczeństwie, tematykę narodowo-wyzwoleńczą pod zaborami”.
Ważną rolę w utwierdzeniu ducha narodowego odegrały objawienia w Gietrzwałdzie w 1877 – Maryja przemówiła do dzieci po polsku, a Jej zjawienie się traktowano jako wsparcie dla wyzwolenia narodu. To jedyne objawienie Matki Bożej na ziemiach polskich, zatwierdzone oficjalnie przez Kościół. Po objawieniach nastąpiło ożywienie narodowe i religijne. W 125-lecie objawień Jan Paweł II napisał, że „Maryja ujęła się za całym dziedzictwem chrześcijańskim całej polskiej kultury”.
Z kolei sławny wileński kaznodzieja i profesor, ks. Jan Kurczewski, mówiąc o czci Maryi krytykował traktowanie kobiet w społeczeństwie, w kazaniach pisał o „brutalnym wyzyskiwaniu praw niewiasty, matki i żony przez synów, mężów, skądinąd zaliczających się do chrześcijan-katolików”. Duchowny zwracał też uwagę na niesprawiedliwe ograniczenie praw kobiet, np. niemożność dysponowania przez kobiety własnym majątkiem. Ubolewał, że brakuje formacji i duchowości męskiej, częste bywa przerzucanie odpowiedzialności na kobiety. Krytykował usprawiedliwianie złego traktowania kobiet i poddania żon mężom biblijną zapowiedzią poddania żon jako konsekwencji grzechu Ewy – Ks. prof. Kurczewski wskazywał, że obciążające dziedzictwo pierwszej matki zostało w chrześcijaństwie zniesione przez dziedzictwo Najświętszej Maryi Panny.
Monika K. Waluś, Polska droga maryjna. Tradycja mariologiczna i maryjna XIX wieku na ziemiach polskich. Studia i materiały, Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu, Poznań 2019.
źródło: ekai.pl
Księża, którzy czytali ten artykuł, czytali również:
Dlaczego lekcje religii powinny być w szkole? I inne kwestie...
Od jakiegoś czasu sporo w przestrzeni publicznej mówi się o lekcjach religii. Pojawiają się bardzo różne głosy w tym zakresie. Niektórzy podejmują temat miejsca lekcji religii, ilości godzin, umiejscowienia jej w planie, inni oceniania, jeszcze inni zadają sobie pytanie, czy nauczyciel religii to w ogóle nauczyciel? Po co w ogóle lekcja religii w szkole? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym artykule.
Bogobojność. O dojrzałej więzi z Bogiem
Bogobojny to ktoś, kto doświadcza, że Bóg jest jego najlepszym przyjacielem, który go rozumie, kocha i uczy kochać. Być dojrzale religijnym to być serdecznie zaprzyjaźnionym z Bogiem i trwać w Jego miłości. Człowiek bogobojny ufa Bogu w każdej sytuacji. Taki człowiek najbardziej lęka się tego, by przez swoją słabość czy grzeszność nie oddalić się od Boga.
Najnowsze statystyki powołaniowe: 280 nowych kandydatów do kapłaństwa w całej Polsce
Formację do kapłaństwa w seminariach diecezjalnych, zakonnych i misyjnych w Polsce rozpoczęło w tym roku akademickim 280 mężczyzn, o blisko 50 mniej niż rok temu, łącznie na wszystkich rocznikach jest 1690 alumnów - wynika z danych przekazanych KAI przez Konferencję Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych. - Utrzymuje się tendencja spadkowa, co jest odbiciem wyraźnego trendu w młodym pokoleniu, dla którego sprawy religijne odgrywają mniejsze znaczenie - komentuje najnowsze statystyki powołaniowe ks. dr Jan Frąckowiak, przewodniczący Konferencji Rektorów Seminariów.
Wyszukiwarka homilii
Uzyskaj dostęp do:
- 6224 inspirujących propozycji kazań, rozważań,
- 36 scenariuszy katechez,
- 69 materiałów dotyczących zarządzania parafią,
- 38 artykułów poświęconych posłudze spowiedniczej dostosowane do potrzeb spowiadających,
- 331 najważniejszych wiadomości z życia Kościoła.