Kard. Dziwisz - abp Gocłowski i św. Jan Paweł II doskonale się rozumieli
- Jan Paweł II darzył go olbrzymim szacunkiem i przyjaźnią - powiedział o zmarłym dziś abp. Tadeuszu Gocłowskim kard. Stranisław Dziwisz. Dodał, że abp Gocłowski i Jan Paweł II "byli na tej samej fali i bardzo dobrze się rozumieli".
A oto słowa kard. Stanisława Dziwisza, przekazane KAI na wiadomość o śmierci abp. Tadeusza Gocłowskiego:
"Z żalem przyjąłem wiadomość o śmierci abp. Tadeusza Gocłowskiego, którego poznałem wiele lat temu, jako wizytatora Księży Misjonarzy w Krakowie. Już wtedy zyskał do siebie szacunek i życzliwość tak środowiska kapłańskiego jak i społeczeństwa krakowskiego. Kard. Karol Wojtyła doceniał wybitne zdolności ks. Gocłowskiego, zapraszając go do współpracy w wielu dziedzinach. Wysoko cenił jego wrażliwość na sprawy społeczne i umiejętność współpracy ze środowiskami ludzi świeckich poczuwających się do odpowiedzialności za sprawy polskie.
Jan Paweł II również polegał na jego ocenach sytuacji w naszej ojczyźnie, a zwłaszcza w okresie walki o wolność i prawa człowieka. Kontakty abp. Gocłowskiego z Ojcem Świętym były bardzo częste w czasie powstawania Solidarności oraz w późniejszych latach. Jan Paweł II darzył go olbrzymim szacunkiem i przyjaźnią.
Niezapomnianą była wizyta Jana Pawła II w Gdańsku w 1987 r., kiedy Ojciec Święty upomniał się swym wielkim wołaniem o Solidarność, mając przy swoim boku abp. Gocłowskiego, tak bardzo wrażliwego na te sprawy. Tam również, w domu abp. Gocłowskiego, spotkał się z ludźmi odpowiedzialnymi za podziemną Solidarność, w tym z Lechem Wałęsą i jego rodziną.
W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych abp. Gocłowski często bywał w Rzymie i zawsze bardzo serdecznie podejmował go Jan Paweł II. Myślę, że oni byli na tej samej fali. Bardzo dobrze się rozumieli.
Abp Gocłowski zasługuje, aby podkreślić jego wielką rolę w czasach trudnych dla Polski, w latach 80., w czasie zmagań o wolność i niepodległość, jak i wczasach kształtowania się wolnej Polski. Podjął pracę zagospodarowania wolności w warunkach wolnej i demokratycznej Polski - wobec całkiem nowych wyzwań."
(KAI)
Księża, którzy czytali ten artykuł, czytali również:
Dlaczego lekcje religii powinny być w szkole? I inne kwestie...
Od jakiegoś czasu sporo w przestrzeni publicznej mówi się o lekcjach religii. Pojawiają się bardzo różne głosy w tym zakresie. Niektórzy podejmują temat miejsca lekcji religii, ilości godzin, umiejscowienia jej w planie, inni oceniania, jeszcze inni zadają sobie pytanie, czy nauczyciel religii to w ogóle nauczyciel? Po co w ogóle lekcja religii w szkole? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym artykule.
Bogobojność. O dojrzałej więzi z Bogiem
Bogobojny to ktoś, kto doświadcza, że Bóg jest jego najlepszym przyjacielem, który go rozumie, kocha i uczy kochać. Być dojrzale religijnym to być serdecznie zaprzyjaźnionym z Bogiem i trwać w Jego miłości. Człowiek bogobojny ufa Bogu w każdej sytuacji. Taki człowiek najbardziej lęka się tego, by przez swoją słabość czy grzeszność nie oddalić się od Boga.
Najnowsze statystyki powołaniowe: 280 nowych kandydatów do kapłaństwa w całej Polsce
Formację do kapłaństwa w seminariach diecezjalnych, zakonnych i misyjnych w Polsce rozpoczęło w tym roku akademickim 280 mężczyzn, o blisko 50 mniej niż rok temu, łącznie na wszystkich rocznikach jest 1690 alumnów - wynika z danych przekazanych KAI przez Konferencję Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych. - Utrzymuje się tendencja spadkowa, co jest odbiciem wyraźnego trendu w młodym pokoleniu, dla którego sprawy religijne odgrywają mniejsze znaczenie - komentuje najnowsze statystyki powołaniowe ks. dr Jan Frąckowiak, przewodniczący Konferencji Rektorów Seminariów.
Wyszukiwarka homilii
Uzyskaj dostęp do:
- 6224 inspirujących propozycji kazań, rozważań,
- 36 scenariuszy katechez,
- 69 materiałów dotyczących zarządzania parafią,
- 38 artykułów poświęconych posłudze spowiedniczej dostosowane do potrzeb spowiadających,
- 331 najważniejszych wiadomości z życia Kościoła.