Kard. Franciszek Macharski pochowany na Wawelu
Z udziałem Episkopatu Polski, najwyższych władz państwowych i tysięcy wiernych, w Krakowie pożegnano kard. Franciszka Macharskiego. Po żałobnej Mszy św., której na placu przed katedrą wawelską przewodniczył metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, trumna z ciałem kard. Macharskiego spoczęła w krypcie pod konfesją św. Stanisława. Emerytowany metropolita krakowski zmarł 2 sierpnia br. w wieku 89 lat.
Żal z powodu odejścia kard. Macharskiego wyraził w przesłanym na liturgię pogrzebową telegramie papież Franciszek. Zapewnił, że jednoczy się z obecnymi w "modlitwie dziękczynienia za życie i pasterski trud tego zasłużonego sługi Ewangelii". Ojciec Święty zaznaczył, że kard. Macharski był świadkiem zawierzenia dobroci i miłosierdziu Boga. "Takim pozostanie w mojej pamięci i modlitwie" - dodał papież.
Kard. Macharski, następca kard. Wojtyły na krakowskiej stolicy biskupiej, "przewodził Kościołowi w Krakowie w niełatwych czasach politycznych i społecznych transformacji z mądrością, ze zdrowym dystansem do rzeczywistości, dbając o poszanowanie godności każdego człowieka, o dobro wspólnoty Kościoła, zwłaszcza o zachowanie żywej wiary w sercach ludzi" – napisał Franciszek.
Papież wyraził wdzięczność Opatrzności, że dane mu było odwiedzić Kardynała w krakowskim szpitalu, zaznaczając, że kard. Macharski znosił cierpienie z pogodą ducha. "Również w tym doświadczeniu pozostał świadkiem zawierzenia dobroci i miłosierdziu Boga. Takim pozostanie w mojej pamięci i modlitwie" - zapewnił Franciszek.
W liturgii, której przewodniczy kard. Stanisław Dziwisz, uczestniczyło kilkudziesięciu polskich biskupów, prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, parlamentarzyści, władze Krakowa i Małopolski i tysiące wiernych.
Kard. Stanisław Dziwisz mówił w homilii, że kardynał Franciszek był człowiekiem głębokiej wiary. To ona kształtowała jego duchowość, modlitewne skupienie, kontemplacyjne zanurzenie w Bogu, mistyczne przeżycia, ale także pasterską wrażliwość na drugiego człowieka i wyobraźnię miłosierdzia.
Zaznaczył też, że kard. Macharski uosabiał najlepsze cechy i wartości miasta Krakowa, wpisał się w jego historię. Nie tylko dlatego, że tu się urodził i zmarł, ale dlatego, że całe jego życie było z nim związane. Dziś spocznie obok tych, na których się wzorował - obok trumny kard. Sapiehy.
"Dziękujemy Bogu, że nam go dał. Towarzyszymy mu sercem i modlitwą w chwili, gdy zakończył już swą ziemską wędrówkę i stanął przed obliczem Boga – Stwórcy i Pana ludzkich losów" - powiedział kaznodzieja.
Kard. Dziwisz podkreślił, że metropolita senior archidiecezji był zwiastunem chrześcijańskiej nadziei, gdyż jego wiara, nadzieja i wyczucie spraw społecznych, umożliwiły w stanie wojennym i w trudnych momentach transformacji ustrojowej po 1989 r. "przeprowadzenie ludu Bożego archidiecezji przez Morze Czerwone skomplikowanej polskiej rzeczywistości".
"Z jednej strony w czasach stanu wojennego uczył roztropności, nie ryzykowania ponad potrzebę, z drugiej strony bronił uwięzionych, organizował pomoc dla ich rodzin, powołała Arcybiskupi Komitet Pomocy, bronił praw obywatelskich (...) Kościół Krakowski był w tym czasie oazą wolności dla niezależnej polskiej kultury. Gromadził dysydentów, ludzi mediów, sztuki i nauki" - mówił hierarcha.
Zaznaczył, że kard. Macharski nigdy nie upolityczniał Kościoła, o czym świadczy jego nauczanie. "Chciał, aby Kościół był domem dla ludzi różnych opcji politycznych, a równocześnie przestrzenią otwartych dyskusji światopoglądowych i autentycznego dialogu, tak międzyreligijnego, jak i kulturowego" - stwierdził.
Kard. Dziwisz powiedział, że zmarły odpowiadał całym swoim życiem na pytanie o miłość i to najtrudniejszy jej rodzaj - miłość miłosierną, czyli miłosierdzie. "Przy różnych okazjach podkreślał, że najcenniejszą formę kultu miłosierdzia Bożego stanowi stawanie się w świecie przedłużeniem ramienia tegoż miłosierdzia Bożego" - wyjaśnił, ukazując, że kard. Franciszek wspierał w archidiecezji wiele dzieł miłosierdzia.
Miał też świadomość długiej tradycji dzieł charytatywnych Kościoła krakowskiego - św. Stanisława, św. królowej Jadwigi, o. Piotra Skargę, św. Alberta Chmielowskiego, kard. Adama Stefana Sapiehę, mówił kaznodzieja. Zmarły wspierał dzieła miłosierdzia, zwłaszcza po reaktywowaniu w Polsce Caritas kościelnej po 1989 r. Zachęcał wiernych do praktykowania dzieł miłosierdzia słowami z Ewangelii: Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Jak ocenił, kard. Macharski żył i działał w kręgu Bożego miłosierdzia. Wielokrotnie udawał się do Łagiewnik, aby tam, zainspirowany przesłaniem św. Faustyny, czerpać inspiracje. Jego drogowskazem życia były słowa "Jezu, ufam Tobie".
Za wielkie dokonanie zmarłego ordynariusza uznał budowę Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, które konsekrował św. Jan Paweł II. Promieniował radością, gdy papież Jan Paweł II konsekrował świątynię i zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu. "I dla papieża Bożego miłosierdzia, i dla krakowskiego kardynała te chwile były ukoronowaniem ich wspólnej troski, by prawda o Sercu Boga pełnym dobroci i miłosierdzia rozbrzmiewała jeszcze donioślej w naszym świecie naznaczonym egoizmem, przemocą i bratobójczymi konfliktami" - powiedział.
Purpurat podziękował w imieniu Zmarłego wszystkim, którzy opiekowali się kard. Macharskim w kolejnych szpitalach, lekarzom, siostrom albertynkom oraz przedstawicielom władz, instytucji, służb, środowisk nauki, pracy i kultury, a także przybyłym gościom - prezydentowi, premier rządu, przedstawicielom władz samorządowy.
"Księże kardynale Franciszku, dziękujemy Ci za wszystko. W Roku Miłosierdzia powierzamy Cię miłosiernemu Panu, któremu wiernie służyłeś i którego miłosierdzie sławiłeś swoim życiem i słowem. Żyj w pokoju. Żyj w Bogu na wieki" - zakończył kard. Dziwisz.
Po Mszy św. księża z ostatniego rocznika, który wyświęcił kard. Macharski – 2005 – wnieśli trumnę z ciałem kard. Macharskiego do wnętrza świątyni. Do Katedry weszła też Jego najbliższa rodzina, arcybiskupi, biskupi oraz prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski i władze Małopolski.
Trumna została położona na posadzce katedry przed konfesją św. Stanisława. Następnie, po modlitwach prowadzonych przez metropolitę krakowskiego, pokropieniu wodą święconą oraz posypaniu ziemią, trumna z ciałem kard. Macharskiego została pochowana w krypcie pod konfesją św. Stanisława.
Porządek żałobnej Mszy świętej oraz liturgii pogrzebowej nie przewidywał przemówień ani składania kondolencji.
Kard. Franciszek Macharski był metropolitą krakowskim w latach 1979-2005. Jego poprzednikiem i przyjacielem był Karol Wojtyła. 12 czerwca kard. Macharski trafił do krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego. Sakramentu namaszczenia chorych udzielił mu wtedy kard. Stanisław Dziwisz.
Kard. Franciszek Macharski urodził się 20 maja 1927 roku w Krakowie. Święcenia kapłańskie przyjął 2 kwietnia 1950 roku z rąk kard. Adama Stefana Sapiehy. W czasie studiów zetknął się po raz pierwszy z ks. Karolem Wojtyłą, z którym się zaprzyjaźnił. Po święceniach został wikarym w Kozach koło Bielska-Białej.
Z powodu odmowy współpracy z SB na początku lat 50. ks. Macharski nie otrzymał paszportu i na dalsze studia do szwajcarskiego Fryburga wyjechał dopiero w 1956 r. Studia zakończył doktoratem z teologii pastoralnej. W latach 1970-78 był rektorem krakowskiego Wyższego Seminarium Duchownego. Po wyborze Karola Wojtyły na papieża, ks. Macharski został metropolitą krakowskim.
29 grudnia 1978 r. został mianowany biskupem, dzień później – arcybiskupem metropolitą krakowskim. Sakrę biskupią przyjął 6 stycznia 1979 roku z rąk papieża Jana Pawła II. Uroczysty ingres do katedry wawelskiej odbył się 28 stycznia 1979 r. 30 czerwca 1979 roku został kreowany kardynałem.
W latach 1979-1994 kard. Franciszek Macharski był wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski. Pełnił funkcje przewodniczącego Komisji ds. Nauki Katolickiej i Komisji ds. Apostolstwa Świeckich. Należał do watykańskich kongregacji: ds. Biskupów, ds. Duchowieństwa, ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego oraz ds. Wychowania Katolickiego.
Kardynał Macharski kierował archidiecezją krakowską przez niemal 27 lat, od grudnia 1978 do czerwca 2005 r. Jako następca kard. Karola Wojtyły kontynuował jego dzieło. Biskupim zawołaniem kard. Macharskiego były słowa „Jezu, ufam Tobie”, a z jego inicjatywy wybudowana została bazylika, a później rozbudowane Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach.
Podobnie jak Jan Paweł II zawsze starał się być blisko ludzi, zwłaszcza tych potrzebujących. W stanie wojennym walczył m.in. o prawa internowanych i ich rodzin, a w 1981 r., po zamachu na Jana Pawła II, poparł organizatorów Białego Marszu, który na znak solidarności z walczącym o życie papieżem przeszedł ulicami Krakowa. Mieszkańcy Krakowa pamiętają też, że w 2005 r., po śmierci Jana Pawła II, Kardynał razem z wiernymi czuwał niemal do rana na modlitwie pod papieskim oknem przy ul. Franciszkańskiej.
Za rządów kard. Macharskiego powstało ponad 200 parafii, wyświęcił ok. 1000 księży, przejechał ponad 2 mln km wizytując parafie, biorąc udział w uroczystościach kościelnych i świeckich. W styczniu 1990 r. reaktywował, a później doprowadził do rozbudowania działalności Caritas Archidiecezji Krakowskiej, w placówkach której pomoc znajdują chorzy, samotne matki, niepełnosprawni oraz bezdomni. Kilka razy podejmował w Krakowie papieża Jana Pawła II w czasie jego pielgrzymek do Ojczyzny.
Jedną z najtrudniejszych spraw, jaką przyszło podjąć kard. Macharskiemu był konflikt wokół umieszczenia klasztoru kontemplacyjnego Sióstr Karmelitanek Bosych w pobliżu dawnego obozu zagłady Auschwitz. Ponadto z jego inicjatywy w Oświęcimiu powstało Centrum Dialogu i Modlitwy.
Miał swoje szczególnie ukochane miejsca. Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie, poza uroczystymi celebrami, przechodził Dróżkami modląc się w samotności oraz sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Znany był ze swego szczególnego przywiązania do idei miłosierdzia. Świadczy o tym ogromna liczba dzieł charytatywnych, powstałych w okresie, gdy był metropolitą krakowskim.
Jest kawalerem Orderu Uśmiechu i honorowym obywatelem wielu miast, m.in. Chorzowa, Wadowic, Mszany Dolnej. Otrzymał doktoraty honoris causa m.in. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, Katolickiego Uniwersytetu w Taipei na Tajwanie i Uniwersytetu Adamson na Filipinach. Za działania na rzecz pojednania polsko-niemieckiego w 2000 r. otrzymał Wielki Krzyż Zasługi z Gwiazdą przyznany przez prezydenta Niemiec Johannesa Raua, a za wieloletnią działalność na rzecz współpracy polsko-francuskiej w 2007 r. Order Oficera Legii Honorowej.
Po przejściu na emeryturę w 2005 r. kard. Macharski zamieszkał na terenie Sanktuarium Ecco Homo św. Brata Alberta i w miarę możliwości brał udział w ważnych wydarzeniach Kościoła lokalnego.
Zmarł 2 sierpnia 2016 r. w Szpitalu Uniwersyteckim w wieku 89 lat.
Żródło: KAI
Księża, którzy czytali ten artykuł, czytali również:
Dlaczego lekcje religii powinny być w szkole? I inne kwestie...
Od jakiegoś czasu sporo w przestrzeni publicznej mówi się o lekcjach religii. Pojawiają się bardzo różne głosy w tym zakresie. Niektórzy podejmują temat miejsca lekcji religii, ilości godzin, umiejscowienia jej w planie, inni oceniania, jeszcze inni zadają sobie pytanie, czy nauczyciel religii to w ogóle nauczyciel? Po co w ogóle lekcja religii w szkole? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym artykule.
Bogobojność. O dojrzałej więzi z Bogiem
Bogobojny to ktoś, kto doświadcza, że Bóg jest jego najlepszym przyjacielem, który go rozumie, kocha i uczy kochać. Być dojrzale religijnym to być serdecznie zaprzyjaźnionym z Bogiem i trwać w Jego miłości. Człowiek bogobojny ufa Bogu w każdej sytuacji. Taki człowiek najbardziej lęka się tego, by przez swoją słabość czy grzeszność nie oddalić się od Boga.
Najnowsze statystyki powołaniowe: 280 nowych kandydatów do kapłaństwa w całej Polsce
Formację do kapłaństwa w seminariach diecezjalnych, zakonnych i misyjnych w Polsce rozpoczęło w tym roku akademickim 280 mężczyzn, o blisko 50 mniej niż rok temu, łącznie na wszystkich rocznikach jest 1690 alumnów - wynika z danych przekazanych KAI przez Konferencję Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych. - Utrzymuje się tendencja spadkowa, co jest odbiciem wyraźnego trendu w młodym pokoleniu, dla którego sprawy religijne odgrywają mniejsze znaczenie - komentuje najnowsze statystyki powołaniowe ks. dr Jan Frąckowiak, przewodniczący Konferencji Rektorów Seminariów.
Wyszukiwarka homilii
Uzyskaj dostęp do:
- 6224 inspirujących propozycji kazań, rozważań,
- 36 scenariuszy katechez,
- 69 materiałów dotyczących zarządzania parafią,
- 38 artykułów poświęconych posłudze spowiedniczej dostosowane do potrzeb spowiadających,
- 331 najważniejszych wiadomości z życia Kościoła.