Warszawa: chrześcijanie i Żydzi po raz 30. świętowali Wspólną Radość Tory

Uczestnicy spotkania szukali odpowiedzi, inspirując się fragmentem Tory z Księgi Rodzaju, mówiącym o budowie Wieży Babel i o konsekwencjach tego działania. Opowieść omawiali komentatorzy ze strony żydowskiej i chrześcijańskiej.

Komentarz ze strony żydowskiej wygłosiła Sylwia Kędzierska-Jasik, prawniczka po studiach w Polsce, Anglii i Izraelu. Wskazywała, że nawet jeżeli mówimy w tym samym języku, nie znaczy to, że dobrze się rozumiemy. “Gdy chcemy się porozumieć, zawsze znajdziemy na to sposób, mimo dzielących nas różnic” - zauważyła przewodnicząca zarządu warszawskiej gminy wyznaniowej żydowskiej.

Komentarz ze strony chrześcijańskiej wygłosił ks. Tomasz Adamczyk, socjolog z KUL, sekretarz Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem KEP. Odpowiadając na pytanie czy Bóg chce różnorodności wskazał, że samo to spotkanie jest potwierdzeniem woli Boga, iż takiej różnorodności pragnie. - Są tu Żydzi i chrześcijanie, są także - wiem o tym - osoby niewierzące, więc odpowiedź jest oczywista - wskazywał duchowny.

Różnorodność jest dobra i od samego początku chciana przez Pana Boga - powiedział duchowny przywołując zapis z Księgi Rodzaju dotyczący stworzenia świata. Cytował też słynne słowa przypisywane św. Augustynowi: “W rzeczach ważnych - jedność, w rzeczach wątpliwych - wolność, a we wszystkim - miłość”.

Świadectwem zaangażowania w dialog podzielił się Łukasz Rzepka – teolog z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, pomysłodawca i koordynator projektu i serii książek „BOŻnica. Biblioteka Ożarowa Żydowskiego".Drugi tom „Zapisani w księdze” zawiera personalia ponad 2500 Żydów z Ożarowa (woj. świętokrzyskie), laureat małopolskiej nagrody Amicus Hominum.

Spotkania w duchu modlitwy wokół Biblii odbywają się od 1992 r., w tym roku więc wspólne świętowanie odbędzie się już po raz trzydziesty.

– Organizowanie w katolickim kościele spotkań modlitewnych Żydów i chrześcijan z okazji święta Simchat Tora to dla mnie najpiękniejsza tradycja Rady, wręcz esencja jej działalności. Dumny jestem, że mogę tę tradycję kontynuować – mówi w rozmowie z KAI Zbigniew Nosowski, współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.

Zapraszając na spotkanie ks. Grzegorz Michalczyk, duszpasterz środowisk twórczych powiedział KAI, że pytanie o to, czy Bóg chce różnorodności jest bardzo ciekawe. - Różnorodność jest tą rzeczywistością, która dla wielu ludzi jest czymś bardzo pozytywnym, czymś wzbogacającym, pięknym, ale dla wielu innych jawi się jako zagrożenie - zagrożenie dla ich życia, zagrożenie dla jedności, dla świata, w którym są czy który chcieliby budować – powiedział duchowny.

- Pomieszanie języków może być traktowane jako nieszczęście - ludzie przestali się rozumieć, wcześniej mając jeden język mogli wspólnie działać i realizować swoje plany tak dobre jak i złe. A być może to pomieszanie języków było ratunkiem dla ludzi, którzy postanowili sobie w swej pysze, że chcą sięgnąć nieba, stawiać się na równi z Bogiem… Nie mogli tego dokonać, ponieważ Bóg pomieszał ich języki, ratując ich przed tym straszliwym w skutkach przedsięwzięciem” - mówi ks. Michalczyk.

– Dla nas chrześcijan to opowiadanie jest też inspiracją do refleksji nad tym, co stało się w dzień Pięćdziesiątnicy, kiedy Duch Święty zstąpił, dając ludziom ten uniwersalny język, jakim dla chrześcijaństwa ma być język miłości. Język, którym wyznajemy wiarę w Boga, który gromadzi to, co wskutek grzechu zostało rozproszone – podkreśla warszawski duszpasterz.

Program spotkania od lat realizowany jest według podobnego schematu. Także i tym razem - po wprowadzeniach gospodarza miejsca, ks. Grzegorza Michalczyka, a także współprzewodniczących Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów – prof. Stanisława Krajewskiego i Zbigniewa Nosowskiego, wspólnie śpiewano Psalmy.

Całość zakończyła się degustacją ciast, które z myślą o spotkaniu przygotowali chrześcijanie, żydzi i muzułmanie.

źródło ekai.pl